sobota, 10 maja 2014

Warszawa, 12 grudnia 2018 r.

Piszę na szybko, bo zdecydowaliśmy. Idziemy, licząc, że znajdziemy nową kryjówkę. Jestem na skraju, bardziej psychicznym niż fizycznym. Mam dość. Chcę odpocząć. Temperatura spada. Chmury zniknęły, ale słońce nie grzeje. Mam wrażenie, że pod chmurami było cieplej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szkielet Smoka Zaczarowane Szablony